Dezyderata
Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu, pamiętaj jaki spokój może być
w ciszy.
Tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych
stosunkach z innymi ludźmi.
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchając też tego, co mówią inni:
nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść.
Jeżeli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały,
albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.
Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem
swą pracę, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w
zmiennych kolejach losu.
Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest
oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty; wielu ludzi
dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie jest pełne heroizmu.
Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec
miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona
wieczna jak trawa.
Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się
przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła
być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw
rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem
wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy
to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki
jaki być powinien.
Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i
czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia; w zgiełku
ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą.
Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze
ten świat jest piękny...
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
Nadzieja jest jak iskra, która rozpala ogień życia w każdym z nas.
Mirka Juchnik
Kiedy spotkasz uratowanego alkoholika, masz przed sobą
bohatera.
Czyha w nim bowiem uśpiony wróg śmiertelny.
On zaś trwa obciążony swą słabością i kontynuuje mozolną swą drogę poprzez
ten świat, w którym panuje kult picia, wśród otoczenia, które go nie
rozumie, w społeczeństwie, które sądzi, że ma prawo z żałosną nienawiścią
spoglądać na niego z góry, jak na człowieka pośledniejszego gatunku,
ponieważ ośmiela się on płynąć pod prąd alkoholowej rzeki.
Kiedy spotkasz takiego człowieka wiedz,
że jest to człowiek w bardzo dobrym gatunku.
Fridrich von Bodelschwing
Trzeba być mądrym, żeby robić pieniądze.
Zgoda! Ale najpierw trzeba być wystarczająco głupim, żeby pieniędzy
pragnąć.
Gilbert Keith Chesterton
Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na
laurach są już martwi.
Antoine De Saint - Exupery
Model Minnesota
Program leczenia
alkoholizmu
stworzony w Instytucie Johnsona w Minneapolis. Model ten opiera się na
kilku założeniach:
- alkoholizm jest chorobą -
alkoholicy
powinni być leczeni, a nie karani
- alkoholizm jest chorobą chroniczną, która
wymaga określonego sposobu leczenia, niezależnie od jej przyczyn
- alkoholizm powoduje zaburzenia w wielu
sferach funkcjonowania jednostki - programy psychoterapii powinny
uwzględniać pomoc w rozwiązywaniu wielu problemów równocześnie
- motywacja nie jest warunkiem koniecznym
osiągnięcia pozytywnych efektów terapii, gdyż podstawowym symptomem
jest zaprzeczanie, które pojawia się na różnych etapach trzeźwienia
Model ten opiera się na założeniach opieki, nie - wyzdrowienia. W
związku z tym kładzie sie nacisk na pomoc choremu w radzeniu sobie z
chorobą, przy akceptacji wynikających z niej ograniczeń takich, jak
całkowita rezygnacja z
alkoholu, czy
zmiana stylu życia. Przebieg leczenia jest strukturalizowany, ściśle
kontrolowany i nastawiony na szybką zmianę.
W roli terapeutów występują profesjonalni psychoterapeuci lub alkoholicy
o dłuższych okresach
abstynencji,
często uczestniczący w grupach
AA.
Sęk H. red (2005) Psychologia kliniczna. T. II, Warszawa,
Wydawnictwo Naukowe PWN
Idea podejście do alkoholizmu i jego leczenia
wg tzw. modelu Minnesota narodziła się na przełomie lat 40. i 50. w
stanowym szpitalu w Willmar (stan Minnesota, USA), z inicjatywy dwóch
specjalistów - psychologa i psychiatry. Nie jest wykluczone, że albo
jeden z nich albo obaj mieli własne doświadczenia w radzeniu sobie z
problemem alkoholowym. Wstępne założenia modelu polegały na połączeniu
doświadczeń profesjonalistów oraz alkoholików zdrowiejących przy pomocy
Wspólnoty Anonimowych Alkoholików, na zindywidualizowanym podejściu do
leczenia, z aktywnym udziałem rodziny pacjenta, realizowanym w warunkach
intensywnego, stacjonarnego, 28-dniowego programu. Pierwszy ośrodek
realizujący ten model utworzony został przez niedochodową organizację –
„Hazelden Foundation”. Stopniowo powstawały podobne ośrodki w innych
stanach Ameryki Północnej i uzyskiwały akredytację medycznych instytucji
ubezpieczeniowych. Z czasem, osoby przeszkolone w Hazelden, zaczęły
tworzyć podobne ośrodki na terenie Europy. Założenia modelu Minnesota
leżą dziś u podstaw programów terapeutycznych prawie wszystkich placówek
leczących osoby uzależnione od alkoholu w Polsce z tym, że niektórzy
pracownicy tych placówek nawet o tym nie wiedzą.
Model Minnesota ulegał poprzez lata ewolucji i
na dzień dzisiejszy do jego podstawowych założeń należą:
- traktowanie alkoholizmu jako choroby
znacząco różniącej się od innych zaburzeń czy chorób psychicznych,
- traktowanie alkoholizmu jako choroby
pierwotnej i samej w sobie (nie jest to bowiem przejaw innych
zaburzeń, po których rozwiązaniu alkoholizm przestanie istnieć, jak
również nie wynika on z jakiejkolwiek innej choroby);
- traktowanie alkoholizmu jako choroby
przewlekle postępującej, śmiertelnej i co istotne
- niezawinionej, na której powstanie złożyło
się wiele różnych czynników (polietiologia);
- traktowanie z należytym szacunkiem i
zrozumieniem osób, które cierpią na tę chorobę oraz szanowanie ich
osobistej godności;
- przekonanie, że wstępna motywacja nie
decyduje o przebiegu i wynikach leczenia;
- dążenie do umożliwienia osobie
uzależnionej identyfikacji z objawami choroby, co może wywołać u
niej potrzebę dokonania zmian w swoim życiu;
- uznawanie, że jednym z najważniejszych
objawów choroby jest zaprzeczanie (często słyszy się, że alkoholizm
to choroba zaprzeczeń i nawrotów), przy czym istnieniu choroby
zaprzecza również najbliższe otoczenie chorego;
- stawianie jako cel długofalowy dożywotniej
abstynencji od wszelkich substancji psychoaktywnych;
- systemowe podejście do choroby
uwzględniające jednocześnie aktywny udział w procesie terapeutycznym
- osób najbliższych;
- maksymalne wykorzystanie potencjału
wielodyscyplinarnego zespołu terapeutów, w którym istotną rolę
odgrywają odpowiednio przeszkoleni specjaliści wywodzący się spośród
alkoholików bądź narkomanów zdrowiejących w oparciu o program AA lub
NA (ich zatrudnianie rozpoczęto w Ośrodku Hazelden w 1954 roku);
- prowadzenie terapii poprzez małe grupy, w
których każdy pacjent traktowany jest jednak indywidualnie, ma
bowiem ustaloną swoją indywidualną drogę wychodzenia z choroby oraz
własne sposoby zarówno unikania powrotu do picia jak i zapobiegania
nawrotowi choroby;
- wykorzystywanie w terapii Programu
Dwunastu Kroków i filozofii Anonimowych Alkoholików oraz
systematyczny udział osób leczących się w spotkaniach Wspólnoty.
|