|
|
Zarząd Krajowy OZZL rekomenduje lekarzom wypisującym recepty na leki
refundowane następujące postępowanie- od dnia 17 stycznia 2012r. :
wpisywanie na receptach numeru oddziału NFZ pacjenta ubezpieczonego jeżeli
przedstawi jeden z dokumentów, które są wymienione przez Fundusz jako
potwierdzające ubezpieczenie,
stosowanie nazw międzynarodowych wypisywanych leków – wszędzie gdzie jest to
możliwe, aby ułatwić pacjentowi nabycie leku refundowanego w możliwie
najszerszym zakresie i najtańszego z możliwych,
niewpisywanie stopnia refundacji leku dla leków o jednym poziomie refundacji
-z powodu niemożliwości dokonania tego przez lekarza w gabinecie lekarskim w
sposób pewny,
wpisywanie – jeśli jest to możliwe i wykonalne w gabinecie lekarskim –
poziomu refundacji dla tych leków, dla których jest więcej niż jeden stopień
refundacji (dotyczy głównie tzw. chorób przewlekłych – dawniej na literę P),
jeżeli to nie jest możliwe (np. pracodawca nie dostarczył odpowiednich
narzędzi ) niewpisywanie poziomu refundacji,
nieprzybijanie na recepcie pieczątki o treści „refundacja do decyzji NFZ”.
Uzasadnienie:
Ad1.
Postępowanie lekarzy wypisujących recepty na leki refundowane po 01 stycznia
2012 roku, zwane często „protestem pieczątkowym” w ogromnej większości
wynikało nie tyle z protestu ile z konieczności racjonalnego dostosowania
się lekarzy do narzuconych im nieracjonalnych warunków.
Lekarze nie zaznaczali na recepcie czy pacjent jest ubezpieczony w NFZ nie z
powodu protestu, ale dlatego, że nie ma żadnego pewnego dokumentu
potwierdzającego fakt ubezpieczenia, a każdy błąd w tym zakresie, również
nie z winy lekarza, powodował iż lekarz musiał płacić za leki, które
otrzymał pacjent. Dopóki istniała groźba takiej kary, dopóty lekarze mieli
prawo do niewpisywania numeru NFZ.
Obecnie wobec faktu uchwalenia przez Sejm ustawy, która uchyla art. 48. ust.
8 ustawy refundacyjnej, czyli znosi tę niekonstytucyjną pozasądową procedurę
karania lekarzy za niezawinione błędy – lekarze tracą uzasadnienie prawne
dla legalnego niewpisywania numerów oddziału NFZ w przypadku, gdy pacjent
przedstawi jeden z dokumentów uznanych za (tymczasowy) dokument
ubezpieczenia zdrowotnego . Oczywiście ustawa nie weszła jeszcze w życie,
ale trudno przypuszczać, że przegłosowana przez Sejm zostanie odrzucona
przez senat, gdzie przewaga PO jest jeszcze większa niż w Sejmie lub, że
zostanie zawetowana przez prezydenta z PO.
Ad.2 i 3.
Stosowanie nazw międzynarodowych ma dla nas podwójne znaczenie i daje
podwójną korzyść. Przede wszystkim pozwala lekarzom „wymknąć się” z
zarejestrowanych wskazań i CHPL (charakterystyk produktu leczniczego), bo
wskazania rejestracyjne i chpl dotyczą konkretnych wyrobów konkretnych
producentów, a nie substancji leczniczej określonej nazwą międzynarodową.
Jednocześnie jednak stosowanie nazw międzynarodowych jest jak najbardziej
dozwolone prawnie.
Powstaje kolizja między zapisami o refundacji leku ograniczonej do
zarejestrowanych wskazań, a zapisami o możliwości wypisania nazwy
międzynarodowej. Przez to (dzięki temu) lekarz nie jest w stanie określić
dla leku wskazanego nazwą międzynarodową kwoty refundacji, bo nie jest w
stanie określić „wskazań zarejestrowanych”, gdyż ich po prostu nie ma (w
odniesieniu do nazwy międzynarodowej). Można co najwyżej przyjąć, że
wskazania dla nazwy międzynarodowej obejmują WSZYSTKIE zarejestrowane
wskazania wszystkich leków (danej substancji leczniczej) , a zatem, tak czy
inaczej poszerzamy znacznie zakres refundacji.
Niezależnie od wszystkiego lekarze – przynajmniej w obecnym stanie rzeczy –
w warunkach gabinetu lekarskiego nie są w stanie przestudiować wszystkich
CHPL.
Biorąc powyższe pod uwagę (wpisywanie nazw międzynarodowych i niemożliwość
znajomości w warunkach gabinetu lekarskiego wszystkich chpl) - niewpisywanie
poziomu refundacji leku jest prawnie usprawiedliwione i nie naraża lekarza
na represje z tego powodu. Dodatkowe korzyści dla pacjenta są takie, że
aptekarz najprawdopodobniej zastosuje refundację (chociaż teoretycznie w
innym przypadku, gdyby był wskazany konkretny produkt konkretnej firmy
mógłby policzyć za lek 100%) i wyda najtańszy odpowiednik. Bardziej odległa
korzyść będzie taka, że wobec przedstawionej wyżej kolizji przepisów –
rządzący chyba będą musieli jednak przyjąć zasadę, że refundacja odnosi się
do wskazań klinicznych (czyli jakby do nazwy międzynarodowej) a nie do
wskazań rejestracyjnych.
Ad.4
Ta rekomendacja to wyraz naszej kapitulacji wobec faktu, że nie udało się
nam spowodować aby wpisywać literkę P lub rozpoznanie ICD-10 w przypadku
leków na choroby przewlekłe. Na marginesie chciałbym zauważyć, że w dniu 13
stycznia zarówno Prezydium ZK OZZL, jak i PZ oraz K-24 zgodziły się na
wpisywanie poziomów refundacji w tych przypadkach.
Ad.5
Przybijanie pieczątki „refundacja leku do decyzji NFZ” nie ma żadnego
znaczenia prawnego. Moim zdaniem jest też jak najbardziej legalna.
Zwolennicy opinii, że przybijanie takiej pieczątki jest niezgodne z
przepisami i unieważnia receptę na leki refundowane cytują przepis
rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie recept z 23 grudnia 2011 roku,
który brzmi: „ na recepcie nie mogą być zamieszczane informacje niezwiązane
z jej przeznaczeniem” (§2 ust 3 rozporządzenia). Kluczowe jest tu słowo
„niezwiązane z jej przeznaczeniem”. Pieczątka jest jak najbardziej związana
z przeznaczeniem recepty, bo wskazuje, iż recepta ma być zrealizowana
zgodnie z uprawnieniami pacjenta, zatem - jest legalna. Potwierdził to i
prezes NFZ, i minister zdrowia, i premier.
Dlaczego zatem postuluję rezygnację z pieczątki? Bo w ocenie powszechnej
jest synonimem protestu i jego istotą, a wszystkie trudności , na jakie
napotyka pacjent mają wynikać – zdaniem rządu i mediów – właśnie z faktu
pieczątkowania recept przez lekarzy. Dla aptekarzy pieczątka jest też (lub
będzie) alibi do odrzucania recept i stosowania 100% odpłatności. Mimo
wszystko warto by stosować pieczątkę, gdyby jej stosowanie coś lekarzom
jeszcze dawało, coś mogło zmienić. Moim zdaniem nic nie da, do niczego nie
zmusi rządzących, a jedynie spowoduje straty dla lekarzy dla ich wizerunku,
dla autorytetu organizatorów akcji ( w tym OZZL). Pieczątkowanie może też
narazić lekarzy na konsekwencje prawne w przypadku, gdy utożsamią sobie, że
– jak to było dotychczas, przed uchwaleniem nowelizacji ustawy -
pieczątkowanie = niewpisywanie numeru NFZ = brak odpowiedzialności za to.
Poza wszystkim – w mojej i nie tylko mojej ocenie – lekarze sami stopniowo
przestaną pieczątkować, bo uznają, że najważniejsze zagrożenie dla nich
minęło. Wówczas „protest” w ocenie społecznej wygaśnie MIMO I WBREW decyzji
organizatorów, a to zostanie zapewne zinterpretowane przez władze jako
sytuacja, gdzie organizatorzy nie mają autorytetu wśród lekarzy, a zatem nie
ma co się z nimi liczyć, z nimi rozmawiać, z nimi układać. A przecież
potrzebny jest nam silny autorytet u rządzących (który wynika tylko z
naszego wpływu na lekarzy) aby móc z nimi coś jeszcze wytargować, co nie
zostało wytargowane.
Co jeszcze powinniśmy zrobić, co zostało jeszcze do załatwienia – wg mnie –
w następnym dokumencie.
K.Bukiel
"Minister
Kopacz do dymisji!"
"Panie
prezydencie, proszę się tym zająć"
Oświadczenie
ZK OZZL w sprawie
aktualnej sytuacji w
ochronie zdrowia i
tematów poruszanych
w czasie konferencji
prasowych,
poświęconych
ochronie zdrowia,
organizowanych przez
PiS i Ministerstwo
Zdrowia w dniu 02
stycznia 2008r
List
otwarty lekarzy
Mazowsza do Ewy
Kopacz - Ministra
Zdrowia
przedstawiony
publicznie w czasie
konferencji prasowej
w dniu 03 stycznia
2008r o godz. 12.00
List
prezesa NIL do pani
Minister Ewy Kopacz
UWAGA!
ORL zgłasza gotowość do
udzielenia - w miarę możliwości i dostępnych środków - niezbędnej pomocy,
także prawnej, członkom OIL w Warszawie, którzy mogą spotkać się z szykanami
z powodu uczestniczenia w proteście. Telefon interwencyjny OIL w Warszawie:
0 664 065 590.
Recepta
OZZL
OZZL
o obietnicach Premiera i Ministra Zdrowia, że wzrosną nakłady na opiekę
zdrowotną
Lekarze
ze Szpitala w Ciechanowie zakończyli strajk
Nokaut
przez OPT- OUT proponuje dr Czesław Miś
Sprawozdanie
z posiedzenia Krajowego Komitetu Strajkowego w dniu
27 lipca 2007r w Warszawie
List
ZK OZZL do wiceministra Bolesława Piechy o łamaniu prawa przez władze RP
List
ZK OZZL do Rzecznika Praw Obywatelskich o ograniczaniu przez państwo dostępu
do leczenia
Prawdziwy
obraz polskiej służby zdrowia - czyli KOMPROMITACJA
List
otwarty do dziennikarzy i do pacjentów
Sprawozdanie
z posiedzenia Prezydium KKS Lekarzy w dniu 13 lipca 2007r.
Sprawozdanie
z posiedzenia Krajowego Komitetu Strajkowego w dniu 06 lipca 2007r.
Szatan
tkwi w systemie-Tomasz
Undermann-format .avi
Rządzący
kłamali świadomie - Komunikat
Kozierkiewicz: Polska wydaje na służbę zdrowia najmniej w UE
MANIFESTACJA PRACOWNIKÓW SŁUŻBY ZDROWIA W
WARSZAWIE 19.06.2007 g. 12.00
W dniu 19.06.2007 (wtorek) o godzinie 12.00
odbędzie się manifestacja pracowników służby zdrowia w Warszawie.
Manifestacja zostanie formalnie zorganizowana przez Ogólnopolski Związek
Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, jednakże wezmą w niej udział
wszystkie środowiska medyczne, w tym również lekarze. Nasz udział w
demonstracji musi być masowy i spektakularny, dlatego też Zarząd Regionu
Mazowieckiego OZZL zobowiązuje wszystkich członków OZZL do przyjazdu do
Warszawy i przyłączenia się do manifestacji. Uczestnicy zgromadzenia
proszeni są o przybycie na Plac Zamkowy pod Kolumnę Zygmunta pomiędzy
11.00a 12.00. O 12.00 rozpocznie się wiec, po którym zostanie
zorganizowany przemarsz pod Sejm a następnie Urząd Rady Ministrów.
Zakończenie manifestacji przewidziane jest na godzinę 15.00. Wszyscy
lekarze biorący udział w demonstracji proszeni są o przygotowanie
transparentów z nazwami szpitali oraz hasłami dotyczącymi sytuacji
naszego środowiska.
Uwaga
- zbieramy podpisy lekarzy pod petycją do Parlamentu Europejskiego
treść
petycji do Parlamentu Europejskiego
Ankiety w sprawie zarobków
Lekarze
rozmawiają, ale strajkują
Lekarze
strajkują dalej
Nie
ma
konkretów
Bukiel:
Obawiam
się, że
potrzeba
jeszcze
większego
wstrząsu
społecznego
Strajk
rozszerza się
|
Stanowisko Prezydium PZ Rajgród 2007 |
Stanowisko Prezydium Porozumienia Zielonogórskiego Rajgród 12 maja 2007 r.
Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia „Porozumienie Zielonogórskie” popiera słuszny protest lekarzy OZZL zgodny z uchwałą VIII Krajowego Zjazdu Lekarzy. Obecny model opieki zdrowotnej wymaga natychmiastowych i radykalnych działań w kierunku zmian systemowych, które są koniecznym warunkiem prawidłowego funkcjonowania lecznictwa w Polsce. W związku z tym Prezydium PZ podjęło decyzję czynnego włączenia się do protestu.
Komisarz
Włodzimierz Bołtruczuk
W związku z powyższym stanowiskiem Prezydium Porozumienia Zielonogórskiego Sekretariat PZ zaleca wszystkim członkom Federacji ZPOZ Zielonogórskie w dniu 15 maja 2007r
1.Oflagowanie Praktyk i Przychodni (barwy narodowe)
2. Przewieszenie zielonej wstęgi na tablicy NFZ
3. Przypięcie zielonej kokardki do fartuchów białego personelu
4. Rozwieszenie i/lub rozdawanie ulotek i plakatów OZZL informujących o celach i powodach strajku w każdym zakładzie opieki zdrowotnej zrzeszonym w PZ (zostaną one przesłane do wszystkich członków pocztą elektroniczną)
Sekretarze PZ
Ulotki:
do
pobrania
Ulotka NKWD Ulotka OZZL ULOTKA druga strona.
REWERSY 1 2 3 4 5 6
Liczba lekarzy w Polsce w przeliczeniu na 1000 mieszkańców
jest prawie najmniejsza w Europie – wynosi 2,3
W innych krajach np.
Czechy – 3,5
Francja 3,3
Niemcy 3,3
Węgry 3,2
Hiszpania 2,9
Szwecja 3,0
Wlk. Bryt. 2,1
Ale w Wielkiej Brytanii część obowiązków lekarzy przejęły pielęgniarki.
Ilość pielęgniarek w tym kraju w przeliczeniu na 1000
mieszkańców wynosi 9,2 a w Polsce – 4,8.
Źródło: Opracowanie CSIOZ na podstawie OECD Health Data 2004
Wydatki w roku 2005 z NFZ na POZ wynosiły 3 619 milionów złotych, na
ambulatoryjną specjalistykę – 2 341 milionów złotych. W tym roku udzielono –
261 milionów porad. Na sfinansowanie jednej porady przeznaczono
zatem średnio: 23 złote, a kwota ta obejmowała nie tylko poradę
lekarza, ale także pracę pielęgniarek, utrzymanie gabinetów lub przychodni,
badania dodatkowe, transport medyczny, jeśli było trzeba.
Źródło – opracowanie GUS
Ok. 25 groszy dziennie wydaje NFZ na Podstawową Opiekę
Zdrowotną na jednego obywatela. To jest cena jednego papierosa.
Ok. 3 złote 20 groszy dziennie wydaje się ze środków
publicznych w Polsce na jednego obywatela na całą ochronę zdrowia. To jest
cena butelki napoju gazowanego.
Ponad 900 złotych dziennie przeznacza się ze środków
publicznych w Polsce na świadczenia na rzecz jednego posła.
Źródło – ustawa budżetowa na rok 2007 i plan finansowy NFZ na rok 2007 i
informacja z Kancelarii Sejmu RP.
W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – zatrudnionych jest
ok. 500 osób. Kancelaria dostaje na swoją działalność
85 milionów złotych. Szpital, który
zatrudnia taką ilość osób, może liczyć na kontrakt z NFZ w kwocie ok.
20 milionów, a oprócz wydatków na płace musi także zapewnić
leczenie, wikt i opierunek dla ok. 12 tysięcy hospitalizowanych.
W Ministerstwie Zdrowia zatrudnionych jest ok. 400
osób, koszty funkcjonowania ministerstwa ( w roku 2005) wyniosły
rocznie - 34 miliony złotych.
Szpital, który zatrudnia ok. 400 osób może liczyć na
kontrakt z NFZ w kwocie ok. 16 milionów, a oprócz wydatków
na płace musi także zapewnić leczenie, wikt i opierunek dla 10 tysięcy
hospitalizowanych.
Źródło – informacje własne oraz z Kancelarii Rady Ministrów i
Ministerstwo Zdrowia
Wydatki całkowite na ochronę zdrowia per capita w 2001 r. w
wybranych krajach Europy (w USD PPP)
1. Polska - 629
2. Słowacja – 682
3. Węgry - 911
4. Czechy – 1106
5. Grecja - 21511
6. Hiszpania - 1600
7. Portugalia – 1613
8. Finlandia – 1814
9. Irlandia – 1935
10. Wielka Brytania – 1992
11. Austria – 2191
12. Włochy – 2212
13. Szwecja – 2270
14. Belgia – 2490
15. Dania – 2503
16. Francja – 253
17. Holandia – 2626
18. Islandia – 2643
19. Niemcy – 2808
20. Norwegia – 3012
21. Szwajcaria – 3248
Źródło: Raport Finansowanie ochrony zdrowia w Polsce – Zielona Księga.:
Ministerstwo Zdrowia;
Warszawa 2004.
Publiczne wydatki na ochronę zdrowia per capita w 2001 r. (w
USD PPP)
1. Polska – 452
2. Słowacja – 609
3. Węgry – 684
4. Grecja - 846
5. Czechy – 1010
6. Portugalia – 1113
7. Hiszpania - 1143
8. Finlandia – 1392
9. Irlandia – 1470
10. Austria – 1489
11. Wielka Brytania – 1637
12. Holandia – 1663
13. Włochy – 1666
14. Szwajcaria – 1758
15. Belgia – 1784
16. Szwecja – 1935
17. Francja – 1947
18. Dania – 2063
19. Niemcy – 2104
20. Islandia – 2192
21. Norwegia – 2573
Wniosek: Wydatki publiczne per capita są w Polsce najniższe
w porównaniu z innymi
krajami Europy. Były one około 8 razy mniejsze w stosunku do odpowiednich
wydatków
w Niemczech oraz około 3 razy mniejsze w odniesieniu do Czech ( w roku 2001)
Źródło: Raport Finansowanie ochrony zdrowia w Polsce – Zielona Księga.:
Ministerstwo Zdrowia;
Warszawa 2004.
Każdego roku ponad 130.000 obywateli w Polsce zachorowuje i ponad 85.000
umiera z powodu chorób nowotworowych. W krajach, w których przeznacza się
odpowiednie środki na diagnozowanie i leczenie – można uratować połowę
pacjentów. W Polsce zaś obecnie zaledwie jedną trzecią.
Wniosek: ok. 20 tysięcy Polaków rocznie można by wyleczyć z
choroby nowotworowej gdyby przeznaczyć odpowiednie środki na diagnozowania i
leczenie chorych na nowotwory
Źródło – list Prezesa Polskiej Unii Onkologii do posłów, wniosek własny
Religa:
Należy podwyższyć
składkę zdrowotną,
Oświadczenie
ZK OZZL w sprawie zadłużania się szpitali i programu ratunkowego Ministra
Religi
Są
powody
do
strajku
lekarzy
- list
otwarty
OZZL do
Premiera
RP
Apel
OZZL do
lekarzy
w Polsce
"Protestujemy
przeciwko
konfliktowaniu
nas z
pacjentami"
"Terminator"
chce
powszechnego
ubezpieczenia
zdrowotnego
Koszty
opieki zdrowotnej w USA
rosną szybciej niż
inflacja
Dysponowanie
środkami na ochronę
zdrowia po angielsku
Potesty
środowiska medycznego w
Niemczech
Dokumenty
przyjęte przez VIII
Krajowy Zjazd Delegatów
OZZL
List
otwarty OZZL do Premiera
RP
NRL
i OZZL o podejmowaniu
przez lekarzy
dodatkowego zatrudnienia
Oświadczenie
w sprawie
antykorupcyjnych działań
Ministra Zdrowia
(09.10.2006)
Czy
Polskę stać na
odpowiednie
wynagradzanie lekarzy -
informacja na temat płac
innych osób z wyższym
wykształceniem,
wynagradzanych ze
środków publicznych w RP
- Ministerstwo Zdrowia
-
tutaj
- Ministerstwo Nauki i
Szkolnictwa Wyższego -
tutaj
- Ministerstwo
Sprawiedliwości -
str1,
str2
- Dyrektorzy ZOZ -
tutaj
- Ministerstwo Sportu
-
tutaj
- Ministerstwo
Finansów -
tutaj
- Ministerstwo Rozwoju
Regionalnego -
tutaj
- Dyrektorzy szpitali
- Małopolskie -
tutaj
- Kancelaria Prezesa
Rady Ministrów -
tutaj
- Ministerstwo
Środowiska -
tutaj
- Ministerstwo
Edukacji Narodowej -
tutaj
- Ministerstwo
Rolnictwa -
tutaj
Dalsze
dane będą publikowane, w miarę napływania
odpowiedzi
|
|
Niemcy:
Płaca minimalna dla
sprzątaczek
Pogotowie
strajkowe w ochronie
zdrowia
Pacjenci
popierają protesty lekarzy
Niemcy
mają plan reform w
ochronie zdrowia
Zobacz
zdjęcia z protestu w
Warszawie 10.05.06r.
Obrażani
przez własne państwo -
Marek
Derkacz
Żrodła:
http://www.destatis.de/themen/e/thm_gesundheit.htm
http://www.hm-treasury.gov.uk/media/0AD/68/sr_04_leaflet_upd130704.pdf
Reforma jako zagrożenie narodowe
Niemcy wydają prawie 11% PKB
na ochronę zdrowia
Deficyt budżetowy w
niemieckiej ochronie zdrowia
Francja planuje cięcia wydatków
w ochronie zdrowia
Rosną wydatki na ochronę zdrowia w
Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania zwiększa nakłady na ochronę zdrowia
Na
jakie zarobki lekarzy stać Polskę
UWAGA! PRZECZYTANIE
PONIŻSZEGO TEKSTU NIE SPOWODUJE AUTOMATYCZNIE PODNIESIENIA ZAROBKÓW. ALE
MOŻE SPOWODOWAĆ TRWAŁE ZMIANY W MENTALNOŚCI I SPOSOBIE MYŚLENIA. U OSÓB
WRAŻLIWYCH NALEŻY LICZYĆ SIĘ TAKŻE Z CHWILOWYM POGORSZENIEM STANU
PSYCHICZNEGO.
Nic na korzyść nie zmieniło się od ostatnich danych z października 2004, gdy
godzinowa stawka brutto pracy lekarza, zatrudnionego w publicznym szpitalu
wynosiła średnio 10,47 zł za 1 GODZINĘ ETATOWĄ (1760zł/1etat) i sytuowała
się (ROCZNIK STATYSTYCZNY 2005 GUS) pomiędzy pracownikami z wykształceniem
podstawowym (9,54zł/ godz.) a pracownikami z wykształceniem gimnazjalnym
(11,27zł /godz.). Do zarobków lekarskich 1760 zł/etat „brutto uzusowione”
(liczone bez nadgodzin) podobne zarobki mają “robotnicy pomocniczy
transportu i tragarze” 1740 zł/etat (też bez nadgodzin)- oni jednak nie są
zmuszani do dodatkowej ciągłej pracy w nocy i w święta. Wg danych
(dotychczas oficjalnie nie publikowanych) lekarz zatrudniony w szpitalu
pracuje oprócz etatu jeszcze ok. 101,36 godzin-głównie w nocy i w dni wolne
i to dopiero razem daje sumę wystarczającą lekarzowi na przeżycie.
Nadgodziny (które jako tzw. “dyżury” są niezbędne dla szpitali z powodu
rzeczywistego braku lekarzy) są przemilczane i opłacane niezgodnie z
kodeksem pracy ani z dyrektywą europejską. Lepiej będzie stawki godzinowej
lekarza zatrudnionego w publicznym szpitalu nie porównywać do uśrednionego
wynagrodzenia ogółu osób z wykszt. wyższym bo stanowi to 2,41 raza stawki
lekarskiej (25,24zł/godz versus 10,47zł/godz). Lekarska godzinowa stawka
brutto zaniżana jest więc o około 15zł/ każdą przepracowaną godzinę w dzień
zwykły. Jeśli do godzin pracy etatowej doliczyć nadgodziny (liczone zgodnie
z prawem polskim i europejskim) a następnie przemnożyć wszystko przez
średnią stawkę, jaką (w/g GUS) otrzymują inne osoby z wykształceniem wyższym
zatrudnione w Polsce ( 168godzin x 25,41 zł/godzinę etatu plus 101,36
nadgodzin głównie świątecznych i nocnych) to otrzymamy sumy na jakie
jesteśmy okradani. Po przeliczeniu rodzina lekarza pozbawiana jest należnych
dochodów brutto w średniej kwocie co najmniej 4667,11 złotych miesięcznie co
daje 56tys zł rocznie . Inaczej jeszcze – od chwili wstąpienia Polski do UE
średnio dochody rodziny lekarza zostały uszczuplone o co najmniej 112 tys.
złotych, a w ciągu ostatnich 15 lat przemian o co najmniej 840 tysięcy
złotych. Jako ciekawostka- w/g danych GUS 2004- prawnicy zatrudniony w
SEKTORZE PUBLICZNYM zarabiają 5485,92zł/1 etat co daje stawkę ok.
33zł/godzinę etatowej pracy (3,15 x więcej niż stawka godzinowa lekarza
zatrudnionego w szpitalu). Uszczuplenie dochodów rodziny lekarza w tym
przypadku należy określić na 7116,5 zł brutto / miesięcznie czyli 85 398 zł
rocznie. Jeśli jesteś lekarzem i wyliczenia powyższe przyspieszyły Twoje
tętno lub podwyższyły Twoje ciśnienie nie denerwuj się. Możesz w ramach
relaksu przeliczyć to samodzielnie korzystając z danych publikowanych przez
GUS odnośnie zarobków (ROCZNIK STATYSTYCZNY 2005 -strona 267 i następne lub
w Internecie http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/praca_ludnosc/index.htm).
Będziesz miał pewność, że naprawdę Twoja rodzina jest nieprzerwanie okradana
na kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie.
Koleżanko i Kolego Doktorze!
Aby usprawiedliwić okradanie Twojej rodziny z wartości Twojej pracy, ciągłe
oszczędzanie na doskonaleniu zawodowym oraz na czasie poświęconym chorym
możesz dowolnie wybrać jeden z poniższych argumentów:
*już niedługo będzie lepiej
*minister apeluje o cierpliwość bo od zaprzysiężenia go na stanowisku minęło
dopiero 5 miesięcy, od wstąpienia do UE 2 lata, od początku przemian
ustrojowych lat 17 a od zakończenia II wojny światowej dopiero 61 lat
*kolejna nowelizacja kolejnej ustawy wszystko ulepszy
*w NFZ nie ma pieniędzy *to przez lekarzy nie ma pieniędzy, bo zużywają je
na leczenie
*są nadzieje, ze w przyszłym roku będzie lepiej bo spadną ceny luksusowych
samochodów służbowych oraz ceny marmurów do Kas Chorych i ZUS-u
*dzięki osobistej interwencji ministra już znaleziono rezerwy pozwalające na
podwyżki (na razie do poziomu stawki godzinowej absolwenta szkoły zawodowej
ale za kilka lat będzie jeszcze lepiej)
*zdrowie jest najbardziej cenioną wartością
*zawód lekarza uważany jest za najbardziej odpowiedzialny (następny to pilot
samolotów pasażerskich)
*aby zostać lekarzem specjalistą i zarabiać stawkę godzinową absolwenta
gimnazjum byłeś dodatkowo jeszcze utrzymywany (“z pieniędzy podatników” )
przez czasy liceum i najdłuższych studiów
*dzięki wieloletniej specjalizacji , po studiach mogłeś pojeździć po całym
kraju spotykając profesorów nie dbających o pieniądze i stawiających etykę
zawsze na pierwszym miejscu
*zawód lekarza jest na drugim miejscu w rankingu najbardziej prestiżowych
(tuż po profesorze uniwersytetu)
*podobno jesteś pijakiem
*wszyscy mówią, ze żyjesz z łapówek
*lekarz pracuje za urągające jego godności stawki, bo zgadza sie ciągłe
urąganie jego godności- widocznie tylko na to zasługuje
*pracujesz tyle godzin w miesiącu (także w nocy i w święta) bo sam/a tego
chcesz – brak lekarzy ani przymus ekonomiczny nie gra roli
*w Polsce na lekarza przypada o 30% więcej pacjentów (dane GUS) niz w innych
krajach UE ale to Twoja opieszałość lub pośpiech są winne kolejkom do
lekarza
*bezpłatne wypełnianie coraz większej ilości kwitów zlecanych Ci przez różne
urzędy nie jest co prawda potrzebne chorym ani Tobie, lecz ułatwia
znakomicie zarządzanie Twoją pracą i poprawia dostęp pacjenta do Twojej
pomocy
*emigrując możesz liczyć co prawda na około 15-krotny wzrost zarobków, ale
będziesz miał/a mniej pracy
*emigrując nie będziesz czuć odpowiedzialności za Reformę Polityki
Zdrowotnej ani sytuację finansową NFZ lub SPZOZ, pozbawiona/y też zostaniesz
głosu w dyskusji o podwyższeniu składki zdrowotnej, udziału nakładów na tzw.
służbę zdrowia w PKB, płatnościach za punkt rozliczeniowy i stawkę
kapitacyjną- zostaną Ci nudne rozmowy wieczorami z rodziną i troska o dobrą
edukacje dzieci
*jeśli obują Cię w kamasze i zdegradują z oficera rezerwy do kaprala służby
terminowej - automatycznie Twoje wynagrodzenie wzrośnie o 30%
*jeśli wcielą do wojska wszystkich lekarzy to stan osobowy naszej armii
wzrośnie o 80% (dzięki globalizacji poprawi się koniunktura w Chinach- nasze
wojsko nie ma tylu kamaszy)
*zostając w Polsce nadal możesz czuć sie odpowiedzialny za zdrowie
społeczeństwa i wszystkich potencjalnych pacjentów w najbliższej i
najdalszej okolicy (wszędzie indziej lekarz odpowiedzialny jest tylko za
pacjentów, którzy poprosili go o leczenie)
*w pracy wymagają od Ciebie cudów za stawkę godzinową robotnika
niewykwalifikowanego, ale za to po godzinach jako jedyny cieszysz sie
powszechnym społecznym zainteresowaniem w ramach akcji “Pokaż Lekarzu Co
Masz W Garażu”
*składałeś przysięgę Hipokratesa
*wszyscy słyszeli o doktorze Judymie (prawie wszystkim myli się z
Hipokratesem) i stąd wyciągają wniosek, że lekarz powinien pracować za darmo
*w gazetach (szczególnie w “Gazecie”) piszą,że mało zarabiasz, ale dorabiasz
“sprzedając skóry”
*każdy głupi wie, że istnieje etyka lekarska i jest to jedyna etyka o każdy
głupi wie oraz mówi
*z etyki lekarskiej może Cię bezpłatnie doszkolić pierwszy z brzegu
dziennikarz lub minister zdrowia
*lekarz jest gwiazdą mediów – szczególnie programów “Uwaga”( TVN) i
“Interwencja” (Polsat) lecz TVP też się stara
*o lekarzy stara się od kilku lat obecny prezes Izb Lekarskich – pamiętamy
go z występu w reklamówce Kas Chorych sprzed 7 lat (schodził po schodach
swojej przychodni zachwalając Reformę Zdrowia).
*obecnie prezes Izb Lekarskich stara się bardzo o lekarzy w politycznych
dyskusjach telewizyjnych (trudne do odróżnienia od reality show)
*lecząc chorych lekarze przede wszystkim szkodzą co głosi od kilku lat
prezes Stowarzyszenia “Primum Non Nocere”
*lekarze, gdy nie leczą chorych też są groźni i zagrażają bezpieczeństwu
Polski- na szczęście dzielny minister zdrowia już o tym wie i będzie temu
przeciwdziałać
*tylko lekarzy wiceminister zdrowia Bolesław P. chce pozbawić jednej z
podstawowych swobód obywatelskich- prawa do protestu i prawa do
wynagrodzenia zgodnie z wykształceniem i wysiłkiem włożonym w pracę oraz
zgodnie z ponoszoną odpowiedzialnością
*specjalnie dla lekarzy minister zdrowia chce wprowadzić nakaz pracy w 142
rocznicę zniesienia pańszczyzny w Polsce i 44 rocznice zniesienia
niewolnictwa w Arabii Saudyjskiej
*emigrując z Polski nie możesz czuć się bezpieczny- gdy system pracy
przymusowej dla lekarzy okaże się niewydolny, planowana jest ekstradycja
lekarzy pracujących za granicą
*tracone przez Ciebie i Twoją rodzinę dochody pozwalają ciągle utrzymywać
się na powierzchni PT. ”Politykom Z Prawa I Z Lewa Od Zawsze Dbającym O
Zdrowie Narodu” - Panom i Paniom : Balickiemu, Furman, Kopacz, Łapińskiemu,
Maksymowiczowi, Millerowi, Naumanowi, Piecha, Pinkas, Radziszewskiej,
Radziwiłłowi ,Relidze, Rysiowi, Sikorskiemu, Szkopowi , Andrzejowi Wojtyle
oraz wielu, wielu innym mniej sławnym, lecz nie mniej zasłużonym
*może i Twoja stawka godzinowa jest niska lecz dzięki temu więcej zostaje
dla dzieci i rodzin apelujących do Ciebie ministrów, dyrektorów i urzędników
*Twoje i Twojej rodziny tracone co godzinę 15zł pozwalają politykom,
dyrektorom i urzędnikom na “Ciągłe Ulepszanie Systemu Ochrony Zdrowia”
(pamiętasz sentencję Stefana Kisielewskiego sprzed 50 lat- “żyjemy w ustroju
bohatersko walczącym z przeciwnościami nieznanymi żadnemu innemu
ustrojowi”?)
*gdy Ty upominasz się o należną dla siebie stawkę i wynikający z niej lepszy
byt własnej rodziny znaczy to, że automatycznie grasz zdrowiem chorych
*gdy politycy i urzędnicy upominają Cię byś zgadzał się na stawki godzinowe
porównywalne stawkom “robotników pomocniczych transportu i tragarzy” (dane i
nomenklatura GUS) wynika to z ich dbałości o dobro wspólne
*nie bierz dowodów wdzięczności od pacjentów -weź przykład z ministra
zdrowia. Wg oświadczenia majątkowego zacny minister zdrowia zdołał
zaoszczędzić około 1mln 400 tys. złotych, co w ciągu ostatnich 15 lat
(wcześniej zarabiał centy) daje sumę 93,3 tys. złotych oszczędności rocznie
czyli 7 780 złotych oszczędności miesięcznie. Minister jest „wyjątkowo
zacny”, a jego dochody pochodzą wyłącznie z pracy - “w odróżnieniu od
kolegów - lekarzy nigdy nie miałem mentalności kelnera wyciągającego rękę po
napiwek” oraz “nigdy nie wziąłem łapówki”. „Wyjątkowo zacny minister”
gromadził ponad 45 złotych OSZCZĘDNOŚCI NA KAŻDĄ PRZEPRACOWANĄ W RAMACH 1
ETATU GODZINĘ (tj. ponad 4 razy więcej niż Ty zarabiasz i 3 razy więcej niż
Cię okradają)
*wobec pacjentów Koleżanko/ Kolego posługujesz się własnym nazwiskiem, a
posługiwanie się nazwiskiem ministra zdrowia nie ma sensu - średnio urzęduje
około roku i przez pierwszy rok “przygląda się sytuacji w temacie zdrowie”
*minister Cię rozumie, wspólczuje, popiera i uznaje Twoje racje, bo przecież
On jest “zacnym człowiekiem” a jego uznanie, obietnice lub pogróżki zastąpią
pieniądze dla Twojej rodziny
*następny minister zdrowia lub premier będzie ględzić podobnie; obiecywać
lub straszyć gdy zobaczy, że zamiast myśleć o bieżących i już utraconych
dochodach własnej rodziny dajesz się wpuścić w ślepą uliczkę dyskusji o
składce zdrowotnej, stawce za punkt rozliczeniowy, dochodach budżetu,
planowanych działaniach, uchwalanych ustawach lub też o rezerwach i
dotacjach NFZ, restrukturyzacji, długach i przekształceniach NZOZ -ów i SP
ZOZ-ów.
Po tym jak Koleżanko lub Kolego Doktorze zostawisz troskę o Budżet Państwa,
budżet NFZ, restrukturyzację SPZOZ, płatność za procedury, wysokość stawki
kapitacyjnej i punktu rozliczeniowego itd. lepiej zarabiającym i bardziej
dbającym o swoje rodziny niż Ty politykom, dyrektorom i urzędnikom pomyśl o
sobie. Wyceń ile warta jest Twoja praca - miej odwagę powiedzieć głośno na
ile Ty ją wyceniasz. Czy wartość 1 godziny Twojej pracy etatowej brutto
powinna być porównywalna do przeciętnej stawki godzinowej (dane z Rocznika
GUS 2005) osób z wykształceniem : -podstawowym i niepełnym podstawowym 9,54
zł/godzinę -gimnazjalnym 11,27 zł/godzinę -zasadniczym zawodowym
9,91zł/godzinę -średnim ogólnokształcącym 12,56zł/godzinę -średnim zawodowym
12,65 zł/godzinę -policealnym 13,10 zł/godzinę -wyższym z tytułem inżyniera
lub licencjata 20,37 zł/godzinę -wyższym z tytułem doktora lub magistra lub
równoważnym 25,24 zł/godzinę Jeślibyś uważał/a , że Twoja praca winna być
wyceniona porównywalnie do pracy prawnika zatrudnionego w sektorze
publicznym ( opłacany z budżetu) to weź pod uwagę jeszcze stawkę 33 zł/
godzinę brutto. Wyceniając godzinę swojej pracy nie daj zapędzić się w “kozi
róg” rozważając budżet pośredniczącego miedzy pacjentem a Tobą nowotworu
jakim jest NFZ (a wcześniej były Kasy Chorych) - po kosztownej wymianie
szyldów, instytucja okradająca lekarzy i pacjentów będzie z pewnością się
nazywała jeszcze inaczej. Czy naprawdę to Ciebie - lekarza, okradanego przez
polityków i lekceważonego z racji niskich zarobków przez pacjentów powinno
obchodzić, jaki będzie budżet tej pasożytniczej instytucji? Czy może jednak
jest to wyłączny problem sowicie wynagradzanych polityków, dyrektorów i
urzędników? Ustalając swoją stawkę miej Koleżanko/ Kolego na uwadze słowa
vice premier Gilowskiej “Gospodarka - to system naczyń połączonych”
Przelicz!
W gospodarce narodowej –„systemie naczyń połączonych” – jest 12,720 mln
zatrudnionych spośród których tylko 9% ma pełne wykształcenie wyższe. Tych
12 720 000 osób średnio otrzymuje po 2338 zł za 172 godziny pracy
miesięcznie! (wszystkie dane w/g GUS) Dlaczego to właśnie Ty masz rezygnować
z należnych Twojej rodzinie dochodów? Zapytaj też najbliższych Ci osób-czy
masz prawo rezygnować z należnej Ci stawki? Przed pochopnym
samoograniczeniem - wysokości stawki lub terminu wypłaty normalnej stawki -
miej na uwadze, że prawdopodobnie nigdy nie odzyskasz kwot , z których
zostaliście okradani! Czy jeśliby złodziej co miesiąc zakradał się do
Twojego domu i burząc spokój rodziny, okradałby Was z co najmniej 5 tysięcy
złotych czy też byłbyś bierny? Czy też odkładałbyś decyzję o przywróceniu
stanu normalnego? Czy też byś negocjował ze złodziejem harmonogram okradania
Was z mniejszych kwot? Czy w ogóle przyszłoby Ci do głowy by prosić o
okradanie np. tylko z 3 tysięcy złotych miesięcznie? A może byłbyś
usatysfakcjonowany, gdyby okradający Twoją rodzinę w świetle jupiterów
podpisał jakieś porozumienie z Komitetem Na Rzecz Wzrostu? Czy jeśliby
złodziej uchwalił nową ustawę np. “Ustawę 204 “ nie przestając NATYCHMIAST I
CAŁKOWICIE zabierać Ci owoców Twojej pracy? Czy wystarczyłoby to? Jeśli
“GOSPODARKA TO SYSTEM NACZYŃ POŁĄCZONYCH”, to dlaczego wypływające zawsze na
wierzch ..... inaczej “klasa próżniacza” (by nie użyć brzydko pachnącego
słowa) powoduje , że właśnie Twoja stawka jest dziś tak nisko i osiągnęła
dno w “systemie naczyń połączonych”?
Gdy ustalisz swoją stawkę godzinową wiedz także, że powinna być ona wyższa o
50% w nocy i o 100% w dni wolne (np. X zł brutto za godzinę pracę w dzień,
1,5X zł brutto za godzinę w nocy i 2X zł za godzinę w dni wolne – zamiast X
wstaw jedną ze średnich stawek godzinowych podanych przez GUS- wybierz
poziom wykształcenia).
Nie lękaj się zarabiać jak lekarz – nie jak wyrobnik. Nie lękaj się przed
samym sobą przyznać, że zasługujesz na pieniądze swoją pracą, a materialne
efekty pracy przeznacz na zabezpieczenie przyszłości własnej i swojej
rodziny. Nie lękaj się też się o liczbę godzin pracy. Na 1 lekarza przypada
w Polsce 456 obywateli – za to w Grecji 220, we Włoszech 229. Największe z
krajów UE obciążenie pracą jest w Norwegii -357 i Portugalii -377 obywateli
( dane brytyjskie mówią o 463 osobach/ lekarza – dotyczą jednak tylko
państwowego NHS).
Po niezbędnych i odkładanych długo zmianach pracy wystarczy dla Ciebie i
ewentualnych kolegów z Ukrainy i Białorusi. Na przyjazd do pomocy lekarzy z
Rosji specjalnie nie licz, bo juz teraz zarabiają u siebie więcej niż
mogliby nominalnie zarabiać w Polsce. Za to postsowieckie islamskie
republiki środkowoazjatyckie mogą być rzeczywistym źródłem napływu lekarzy –
nie lękaj się - pracy wystarczy dla wszystkich. Nie lękaj się o przywiązanie
do etatu - 2 marca 1864 ukaz carski zniósł przywiązanie chłopa do ziemi i
nikt wielce nie rozpaczał. Ty też nie będziesz płakać za utraconą białą
pańszczyzną. To, że nie ma perspektyw na porozumienie z politykami
zabierającymi pieniądze Tobie i rzekomo w Twoim imieniu ludziom chorym, nie
oznacza, że wina leży po Twojej stronie –tak tylko głoszą ludzie
korzystający z nędzy leczonych i leczących. Czy pamiętasz Koleżanko/Kolego z
przełomu roku 1988/1989 wezwania ówczesnych polityków do opamiętania się “bo
kraj pogrąża się chaosie”? Od tego czasu w wewnętrznym chaosie, apatii i
frustracji pogrążyli się lekarze. Ówcześni oraz nowi politycy obrośli w
tłuszcz i piórka lejąc krokodyle łzy nad rzekomo zagrożonymi przez lekarzy
pacjentami. Nie wiąż Koleżanko/ Kolego żadnej nadziei z mitycznymi już
negocjacjami, spotkaniami, debatami sejmowymi - czy od zwoływanego z okazji
żniw plenum KC PZPR przybyło choć nie jedno ziarnko? Nie trać swojego życia
na strajki i protesty ignorowane i wyszydzane przez władze, gdy mogą
wzbudzić przeciwko Tobie niechęć pacjentów! To nie pacjentom odmawiasz
pomocy, lecz władzom odmawiasz prawa do dalszego obdzierania Cię z należnej
stawki godzinowej! Nie licz specjalnie na inicjatywę Izb Lekarskich i
Komitetu Wzrostu - te skądinąd poczciwe instytucje mogą tylko skoordynować
działania Twoje i Kolegów. Zdecyduj, czy bardziej zobowiązana/y jesteś
troszczyć się o bliskich czy domagać się nowych ustaw typu “203”. Nie lękaj
się samodzielnie przemyśleć swojej stawki godzinowej jako człowiek wolny
pracujący w wolnym zawodzie. Po raz ostatni już cytując ROCZNIK STATYSTYCZNY
GUS 2005 (tabela 165 ze strony 233) - w Polsce na dzień 31grudnia 2004 osób
zatrudnionych na umowie o pracę było 10,114 mln a 5,261 mln osób było
pracujących na własny rachunek i pracodawców (częściowo się pokrywają). Nie
stanie się nic złego jeśli zwolnią się etaty na których byłaś/eś obdzierany
ze swego wynagrodzenia . Ta sama praca z dnia na dzień może być wykonana
przez lekarzy pracujących na własny rachunek lub praktykach grupowych -
obejmujących np. jedno stanowisko pracy, jedną przychodnię, jeden oddział
lub jeden szpital – pozwalają na to obowiązujące juz dziś przepisy! Stracą
tylko urzędnicy zajmujący się pieniędzmi przeznaczanymi na zdrowie. Lecz
zyska Twoja rodzina i pacjenci. Ty Koleżanko / Kolego nie troszcz się o
przyszłość tracących grunt pod nogami polityków, urzędników Kas Chorych,
dyrektorów SP ZOZ-ów (być może także niektórych bardzo krótkowzrocznych
ordynatorów). Troszcz się jednak o przyszłość swoją, swojej rodziny oraz
tych chorych, którzy właśnie do Ciebie zwrócili się o pomoc. Nie zgadzaj się
na rozwiązania “w ćwierć drogi” typu “30% od października jeśli NFZ znajdzie
rezerwy” ! Rezerwy NFZ są problemami NFZ – nie Ty bierzesz pieniądze za
wypicie piwa nawarzonego przez “urzędników-ciągłych reformatorów”. Pamiętaj!
Prowizorki są zwykle najtrwalsze- ustawa “203” też miała być wstępnym
krokiem podwyższenia zarobków- dotychczas nie wiadomo, kto ma za nią
odpowiadać . Żelazna i podstawowa reguła negocjacji brzmi- W KAŻDYCH
NEGOCJACJACH PIERWSZE USTĘPSTWO JEST NAJWIEKSZE ! Nie daj wtłoczyć się w
grupę “pracowników Służby Zdrowia” -pracownicy techniczni i pomocniczy
szpitali także zarabiają niewiele, lecz ich stawki nie odbiegają tak
skandalicznie od innych pracowników, o równych im wykształceniu. Potrzebna
jest zmiana w mentalności lekarza – w Twojej mentalności! Jesteś człowiekiem
wolnym, a zawód który wykonujesz od czasów Hipokratesa najlepiej wykonywany
jest w sposób wolny! Zawodami wolnymi są też mi. in. adwokat i architekt, a
prawo do sądu i prawo do dachu nad głową także przysługuje każdemu
człowiekowi. Nikt jednak nie okrada ich z wartości pracy tak, jak okradani
są lekarze. Nie lękaj się zmian, bo będą to zmiany na lepsze! Niech stawka
godzinowa lekarza porównywalna będzie ze stawka prawnika lub przedstawiciela
innego wolnego zawodu! Jeśli Koleżanko/ Kolego Doktorze chcesz sam/a
zrezygnować z wyższych stawek godzinowych, bo masz dodatkowe nie
opodatkowane dochody, jesteś ordynatorem, dyrektorem SP ZOZ lub sympatykiem
Kas Chorych – zrezygnuj w swoim imieniu (jeśli to mało podpisz lojalkę na
przyszłość). Nie zabraniaj jednak kolegom ani podwładnym dbać o dobro swoich
rodzin- być może kiedyś koło fortuny odwróci się i to Ty - obecny VIP-
będziesz prosić ich o pomoc. Po przeczytaniu Szanowna Koleżanko/ Szanowny
Kolego sam/a sobie odpowiedz na jakie zarobki lekarza stać Polskę.
Tekst wyślij emailem, pocztą lub po wydrukowaniu przekaż osobiście do
możliwie największej ilości lekarzy- niech będzie to także dla nich
przyczynkiem do zastanowienia się o jakie stawki godzinowe warto się
upominać.
AKCEPTUJ STAWKĘ GODZINOWĄ TYLKO W WALUCIE AKCEPTOWANEJ PRZEZ TWÓJ BANK. Nie
zgadzaj na podwyżki procentowe ani kwoty bazowe bo na tym oszukiwano Cię
najczęściej .
NIE ZGADZAJ SIE NA STAWKĘ WIRTUALNĄ wyrażoną w procentach pkb, stawce
kapitacyjnej, punktach rozliczeniowych lub czymś podobnym - KURS WYMIANY
BĘDZIE OKREŚLANY PRZEZ TYCH, KTÓRZY DO DZIŚ OKRADAJĄ TWOJĄ RODZINĘ. Dane
statystyczne zaczerpnięte zostały wyłącznie z Rocznika GUS 2005 (częściowo
tez dostępne są w Internecie http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/praca_ludnosc/index.htm
). Dane odnośnie ilości nadgodzin wypracowywanych przez lekarzy pochodzą z
Ministerstwa Zdrowia (poufne, niepublikowane dane o dyżurach lekarskich
zbierane po wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ).
Dane odnośnie oszczędności ministra zdrowia podano za tygodnikiem „Wprost”
(15 stycznia 2006) dostępnych tez w Internecie http://www.wprost.pl/ar/?O=85873
------------------------------------------------------------------
Dedykuję lekarzom, dziś zaczyna się ich święto. Dzień sądu lub dzień
pobudki. Jestem również pod wrażeniem siły, z którą rozpoczęła się „walka” o
normalność. Tak naprawdę jest to walka o prawdziwy i, jak powiedziałby Nasz
Papież (a nie demagodzy czy inni socjaliści), ludzki kapitalizm.
Osobiście życzę im powodzenia.
Życzę sobie stuprocentowej prywatyzacji.
Życzę sobie likwidacji NFZ oraz ZUS. Definitywnej!
Nadawca Piotr
Koniec grudnia 2005r.
Mapa zabezpieczenia POZ wg NFZ
|